09/11/2013

Impossible is just a word / Niemożliwe to tylko słowo


Do you have a dream, something you would really love to do that’s impossible to complete? I don’t mean the dreams that could be unachievable for us due to lack of our life skills, capabilities or background we’re from. I neither mean dreams that seem to be impossible for us because we decided so, without even trying. 

The dreams are a responsibility, often in order to complete them we need to get out and try to make things happen, we’ve got to give up something to achieve what we want. It’s an understandable fact, that it’s just easier to say that something isn’t there for us, than  to go for it. 

That’s just a small digression. I am not going to question you here, why we don’t try to complete what we wish for. I am rather going to challenge the impossible of the dreams that are not possible just yet due to world civilisation or so to speak, technology advancement.  

For me the impossible dream which I would love to complete is to travel backwards in time. I would love to spend a day in 18th century Brighton, or in Warsaw of the early 30ties of the last century, for example. As far as the parapsychology or reincarnation go this could be possible in some way. Frankly not yet in the physical world. I wouldn’t dare to say this sentence with skipping the word “yet” as I am no one to determine what’s possible or what’s not. 
 
Now imagine, that you’re really living let’s say in the 18th century. Someone tells you, that one day there will be certain creations that fly on the sky, that people will name as planes. Would you believe them? I repeat; in 18th century, not now in current technology progress. Maybe if your genius and imaginary skills were as Leanardo da Vinci’s you would. The truth is though that only a few would believe that there is none such a thing as something being impossible. 

I am convinced that my dream of travelling back in time will become real at some point. Not to me but to those who will by blessed to live in those special times, when the world civilisation or human evolution will reach the understanding of the processes required to make this happen. The times are always special, because we’re in constant movement and we’re living embraced by the evolution. Impossible is just a word. Keep it in mind whether a dream is a wonderful completion of your life aspirations or the end of a life hell you are going through.



WERSJA POLSKA / POLISH VERSION



Czy posiadacie marzenie, którego spełnienia bardzo byście chcieli, ale nie jest ono możliwe? Nie mam tu na myśli marzeń, które są dla nas nieosiągalne z braku naszych umiejętności bądź dlatego, że pochodzimy z takiego lub innego środowiska, gdzie nasze aspiracje są ograniczone. Nie mam też na myśli marzeń, które są niemożliwe ponieważ myśmy tak zadecydowali zanim jeszcze spróbowaliśmy je spełnić.  


Marzenia to odpowiedzialność. Często, aby je spełnić trzeba wyjść ze swojej wygodnej norki i spróbować coś zrobić. Trzeba coś oddać aby je osiągnąć. To zrozumiałe, iż jest po prostu łatwiej powiedzieć, że coś jest dla nas niemożliwe niż o to walczyć. 

To taka mała dygresja. Nie mam zamiaru roztrzygać tutaj dlaczego nie próbujemy spełniać tak wielu naszych życzeń. Raczej chciałabym zakwestionować niemożliwość tych marzeń, które jeszcze możliwe nie są, ze względu na postęp techniczny oraz etap cywilizacji, w której obecnie się znajdujemy.  

Moim niemożliwym marzeniem, które tak strasznie chciałabym spełnić jest cofnięcie się w czasie. Umarłabym za spędzenie dnia powiedzmy w Brighton 18go wieku, lub w przedwojennej Warszawie. Jeśli wierzyć w parapsychologę lub reinkarnację to jest to w jakiś sposób możliwe. Niestety jeszcze nie w świecie fizycznym. Nie śmiałabym powiedzieć powyższego bez użycia słowa "jeszcze" ponieważ jestem nikim, aby decydować o tym, co jest możliwe a co nie.  

Teraz wyobraźcie sobie, że żyjecie w wieku powiedzmy 18tym. Ktoś mówi wam, że kiedyś w przyszłości na niebie będą latać pewne twory, a ludzie nazwą je samolotami. Uwierzylibyście tej osobie? Powtarzam; w 18tym wieku, nie teraz, przy obecym postępie technicznym... Może, jeśli wasz geniusz lub wyobraźnia sięga tej pokroju Leonarda da Vinci tak. Prawda jest jednak taka, że tylko nie liczni wierzą, iż nie ma czegoś takiego jak niemożliwe.  

Jestem przekonana, że moje pragnienie podróży w przeszłość kiedyś się spełni. Nie mnie, ale tym, którzy zostaną pobłogosławieni wyjątkowymi czasami, kiedy to światowa cywilizacja oraz ewolucja człowieka pojmie wymagane procesy aby tego dokonać. Czasy z kolei zawsze są wyjątkowe, ponieważ żyjemy w ciągłym ruchu wprost ogarnięci ewolucją. Niemożliwe to tylko słowo. Pamiętajmy o tym bez względu na to, czy nasze marzenie jest wspaniałym zakończeniem naszych aspiracji czy życiowego piekła przez jakie przechodzimy.

 

No comments:

Post a Comment