08/05/2014

What to ask yourself when you don't know what you want? / O co się siebie zapytać kiedy nie wiesz czego chcesz?


What do you want in life? What do you want to do? What is your goal? What is it you aim for? All questions of this sort can either make us feel enthusiastic and excited or upset and sad. This of course depends on our personal situation.

Fair enough. These questions can be broadly interpreted and as a result make you feel bemused. So there is an option to rephrase them by being more specific and asking: “What do you want to do in your career?” , “What do you aim for in your personal life within the next 5 years?”, “What is your personal goal for this month?” and so on. These are obviously the examples, but I hope you know what I mean.

This is one way. And I wouldn’t be myself if I wouldn’t try out other things to see if they work. How about, then, asking yourself: “What is it that excites you?” “What is it that makes you say 'Wow'!?” You can narrow these questions down to the point where you’ll find out. By doing so you are thinking clearly, and that should keep you focused on what you really want.


And what to do if you don’t even know what excites you? Die. Just kidding. Read my post from September last year here: “Blessed those who know what they want because they’ll get it”



WERSJA POLSKA / POLISH VERSION



Czego chcesz? Co chcesz w życiu robić? Jakie masz cele? Dokąd zmierzasz? Słysząc tego typu pytania możesz poczuć się entuzjastycznie podekscytowany jak i zdenerwowany bądź smutny. Wszystko zależy od naszej osobistej sytuacji i tego czy rzeczywiście wiesz czego chcesz.

Nic dziwnego. Te pytania mogą być pojmowane na szeroką skalę i w konsekwencji nas gubić. Mamy więc opcję je przeformuować i spytać bardziej specyficznie; na przykład: "Co chcesz robić w twoim życiu zawodowym?", "Co chciałbyś osiągnąć w swoim życiu osobistym w ciągu 5ciu lat?", "Jakie są twoje osobiste cele na ten miesiąc?" i tak dalej. Są to oczywiście przykłady, ale mam nadzieję że jasno się wyrażam.

To jeden sposób. Nie byłabym jednak sobą gdybym nie spróbowała zrobienia czegoś inaczej. A jak by więc tak zapytać siebie: "Co takiego cię ekscytuje?", "Co sprawia, że skaczesz do góry i krzyczysz Wow". Możesz "drylować" te pytania do momentu, w którym po prostu otrzymasz odpowiedź. Robiąc to myślisz prosto, na przód, a nie na boki. To powinno pozwolić ci się skupić na tym, czego naprawdę chcesz". 


A cuż takiego począć jeśli nawet nie wiesz co cię ekscytuje? Umrzeć. Tylko żartuję. Przeczytać mój wrześniowy post tutaj: "Błogosławieni, którzy wiedzą czego chcą, albowiem oni to dostaną" 


No comments:

Post a Comment