31/05/2014

What's my dream job and where it is? / Czym jest praca moich marzeń i gdzie ona jest?


Last Friday I have attended a free webinar titled: "Get your dream job"and as short as the webinar was, it made me realise something very obvious to many people, but not so obvious to me. 
When I used to look for work, like most of us, I would look for what's available in industries in which I am experienced, or qualified. This seemed to be a logic approach to me. However, sometimes logic isn't enough, especially when it comes up to hunt of a dream job. 

What we were asked to do at the webinar, is to close eyes and recall a situation in our lives when we have done something that made us feel great. Something when we felt inspired and energised. The moment when we said to ourselves: "Blimey this is what I could do for the rest of my life!" Then we were asked to to the same two times, recalling two different situations.

Funnily enough to me, none of the events recalled was even part of the jobs I did in my life for money. An interesting and provokative discovery to me.
Maybe, when looking for a dream job it's a good way to start by searching in places where we can offer, what we love doing? Our natural determination in doing things we love can maybe not do it all for us, but will definitely help moving forward. And if the dream job seems to be nowhere perhaps it's the time to create it?

Close your eyes and imagine a situation... 




WERSJA POLSKA / POLISH VERSION




W zeszły piątek wzięłam udział w darmowym webinarze pt. "Zdobądź pracę marzeń" i choć webinar długie nie było, to pomogło mi zauważyć coś, co może dla wielu z nas jest oczywiste, ale dla mnie oczywiste nie było.
Zazwyczaj kiedy szukałam pracy, jak wielu z nas szukałam ofert w sektorach, w których jestem już doświadczona, lub mam do nich kwalifikacje. Wydaje się to być logiczną czynnością. Czasami jednak logika nie wystarczy. Zwłaszcza, kiedy szukamy pracy marzeń.  

Poproszono nas bowiem, aby zamknąć oczy i przypomnieć sobie sytuację z naszego życia, kiedy to robiliśmy coś, co sprawiało, że czujemy się świetnie, zainspirowani i naenergetyzowani. Moment, kiedy to pomyśleliśmy: "Kurczę, mogłaby to robić przez resztę mojego życia!" Potem poproszona nas, aby zrobić to jeszcze dwa razy, przywołując inne sytuacje.

Dość dla mnie zabawnie, żadna z moich przywołanych sytuacji  nie była nawet częścią pracy, za które mi płacono. Interesujące i zarazem prowokujące dla mnie odkrycie.
Może zatem poszukując pracy marzeń dobrze byłoby zacząć od miejsc, gdzie możemy zaoferować to, co kochamy robić? Nasza naturalna wtedy determinacja w robieniu rzeczy, które kochamy może nie załatwi za nas wszystkiego, ale z pewnością pomoże posunąć się na przód. A jeśli praca marzeń wydaje się nie istnieć, może czas, aby ją sobie stworzyć?

Zamknij więc oczy i wyobraź sobie sytuację...


No comments:

Post a Comment